28 listopada 2018 20:18
Niezwykle emocjonujący i wyrównany przebieg gier miał turniej chłopców. Zawody odbywały się w Wysokiem Mazowieckiem. Chłopcy z MZS Wysokie Mazowieckie, dzięki własnej hali, przechylali końcówki meczów na swoją korzyść. Nieco odstawała drużyna chłopców z S.P. Dąbrowa Wielka, która przegrała wszystkie swoje mecze.
Mecze pomiędzy: S.P. Kobylin-Borzymy - S.P. Nowe Piekuty - S.P. Rosochate Kościelne, rostrzygały się naprzemiennie. Nowe Piekuty wygrały z Rosochatem Kościelnym 8:2. My przegraliśmy pechowo wygrany mecz z Rosochatem Kościelnym 16:19. Rosochate, w tym meczu trafiło cztery rzuty za 3 punkty, podczas gdy w całym turnieju (w dziesięciu meczach) wszystkich celnych "trójek" było pięć (razem z tymi czteroma z naszego meczu). W meczu naszych chłopców z chłopcami z Nowych Piekut, emocje sięgnęły zenitu. Co prawda prowadziliśmy od początku do końca, ale był to tak zwany mecz na styku. Ostatecznie wygraliśmy 15:13.
O kolejności decydował więc stosunek zdobytych koszy do straconych pomiędzy tymi drużynami. Niestety, najlepszy miały Nowe Piekuty (1,235), następnie - my (0,969) i na końcu Rosochate Kościelne (0,875).
Dało to naszym chłopcom III miejsce w całym turnieju.
Na szczególne wyróżnienie w naszym zespole zasłużyli: Piotr Dąbrowski i Mateusz Stypułkowski - para najlepiej punktujących i broniących.
Naszą szkołę reprezentowali: Piotr Dąbrowski, Mateusz Stypułkowski, Jan Kalinowski, Tomasz Wnorowski, Kuba Poleszak wszyscy kl. III Gim; Jarosław Roszkowski, Kacper Leśniewski obaj kl. VIII.
Dziewczęta rywalizowały dzień wcześniej w Nowych Piekutach. Wygrały tylko jeden mecz z S.P. Sokoły, przegrywając pozostałe. Dało to im IV miejsce w turnieju.
J.M.